Drugi moment
tożsamość – SERCE MATKI

”Serce matki, serce bliskie, współczujące i czułe”
[Papież Franciszek do uczestniczek XXIV KG]

1. Moment HISTORYCZNY

  • Z „Cronistorii (Tom I, str. 305-306)

5 sierpnia 1872 r.: Ksiądz Bosko mówi i nadaje nazwę swemu «Pomnikowi»

Ksiądz Bosko, wyraźnie wzruszony, przemawia. Mówi o ważności dokonanego aktu, przywołuje temat świętości ślubów, powinności z nimi związanych. Wzmiankuje, choć ostrożnie, także o niezadowoleniu, z którym mogą się spotkać, ponieważ wszystkie Boże dzieła są naznaczone cierpieniem; dodaje jednak, że to będzie pomocne do uświęcenia, czyniąc je i zachowując prawdziwie pokornymi:

«Pośród najmniejszych roślin jest jedna, o niezwykłym zapachu: to nard, często wymieniany w Piśmie Świętym. Czy wiecie, co trzeba zrobić, by nard wydzielał ten pięknych zapach? Musi być mocno zmiażdżony. Nie martwcie się więc, gdy przyjdzie wam cierpieć. Kto cierpi dla Jezusa Chrystusa, wraz Nim będzie królował w wieczności. Należycie teraz do Rodziny zakonnej, która cała należy do Maryi; jesteście nieliczne, pozbawione środków i bez ludzkiego wsparcia. Niech nic was nie niepokoi. Te sprawy  szybko się zmienią i będziecie mieć tak wiele wychowanek, że nie będziecie wiedzieć gdzie je pomieścić; i nie tylko wychowanki, lecz również liczne postulantki i będziecie mieć kłopot które z nich wybrać. Tak, mogę was zapewnić, że Zgromadzenie będzie miało wielką przyszłość, jeśli pozostaniecie proste, ubogie, umartwione. Spełniajcie więc, wszystkie powinności waszego stanu zakonnego, a wsparte przez naszą czułą Matkę Maryję Wspomożycielkę,  przejdziecie bez szwanku pomiędzy skałami życia i uczynicie wiele dobra duszom własnym i bliźnich. Niech waszą chwałą będzie ten piękny tytuł Córek Maryi Wspomożycielki i pamiętajcie, że wasze Zgromadzenie ma być żywym pomnikiem wdzięczności księdza Bosko względem Wielkiej Matki Boga, wzywanej tym pięknym tytułem Wspomożenie chrześcijan».

KOMENTARZ
W ciągu całej swej historii Zgromadzenie nieustannie będzie zgłębiało swoją tożsamość. Poszerza się horyzont i zmienia się kontekst kulturowy, lecz symbolika «żywego pomnika wdzięczności względem Maryi Wspomożycielki» zawsze będzie objawieniem najgłębszej istoty Zgromadzenia, znakiem wszechogarniającym i życiodajnym charyzmatycznego ideału Założyciela, paradygmatem bogatym w duchową siłę i nieustanną nowość. Obraz «pomnika» od razu przywołuje na myśl coś statycznego, pasywnego, coś, czego trzeba strzec i restaurować. Ksiądz Bosko natomiast pragnie, by wzniesiony przez niego pomnik był «żywy», to znaczy «dynamiczny, przeniknięty wewnętrznym pragnieniem wzrostu, życiodajną siłą rozwoju i ekspansji».

Jakże wielką ufność i nadzieje pokładał ksiądz Bosko w Zgromadzeniu i jaką powierzał mu misję. Ksiądz Bosko pragnął, by ten «pomnik» był rzeczywistością żywą i rozwijającą się, siłą zdolną przemieniać społeczeństwo w dobro, ruchem z szerokim horyzontem i głęboko wpływającym na historię.

Współczesnego człowieka nie porusza obraz «pomnika». Obecna rzeczywistość zdominowana jest przez zlepek przelotnych wrażeń, w której dostrzega się jedynie krótkotrwałe emocje, którą porusza troska o to, co natychmiastowe i życie na krótkim oddechu. Czy w takiej rzeczywistości, bycie «żywym pomnikiem» nie wydaje się raczej anachronizmem? Czy w epoce gloryfikującej „ja”, interesy jednostki, mówienie o «pomniku wdzięczności» nie zgrzyta jak fałszywy akord?

Jak przełożyć ten «symbol tożsamości» Zgromadzenia na współczesny język mierząc się  z wyzwaniami i przenikając z mądrością w odmienne obszary społeczno-kulturowe? To bardzo trudne zadanie, lecz bardziej niż kiedykolwiek aktualne.

Córki Maryi Wspomożycielki wiedzą, że Zgromadzenie jest „darem Ducha Świętego”, zrodzonym dzięki bezpośredniej interwencji Maryi. Być żywym pomnikiem wdzięczności względem Maryi znaczy przedłużać macierzyńską obecność Maryi w świecie, dlatego Córki Maryi Wspomożycielki przyrzekają być „wspomożycielkami”, przede wszystkim wśród dziewcząt.
Odnowione zobowiązanie życia tożsamością żywego pomnika wdzięczności względem Maryi będzie znaczącym darem z okazji tej ważnej rocznicy powstania[1].

2. Moment BIBLIJNY

TOŻSAMOŚĆ Rut

Rut jest tą, która doświadcza w swej historii bardzo głębokiej i znaczącej drogi: każdy etap zawiera zapowiedzi jej macierzyństwa, że będzie ono jednym z ważniejszych pokoleń w historii – będzie poprzedzać Dawida, a więc samego Chrystusa.
Aby jej tożsamość mogła się w pełni ukształtować, Rut musi być gotowa na pewne “cięcia”, których domaga się jedynie wielka i prawdziwa miłość: jako uczennica porzuca swą rodzinną ziemię na rzecz nieznanej ziemi, a decydując się pozostać przy swej teściowej Noemi, wyraża swą niezachwianą wolę, by nie tracić więzi z matką swego męża i przyjąć jej towarzyszenie jako córka, dając jednocześnie je swoje wsparcie. W ten sposób Rut przygotowuje się do bycia matką: umacniając swe poczucie bycia córką.
Czułość i dobroć będą cechami Rut, które zafascynują i zdobędą serce Booza, który w duszy tej kobiety odnajdzie stałość poszukiwaną i potrzebną do zbudowania własnej rodziny.

Z Księgi Rut   (2, 4-12)
4A oto Booz przybył z Betlejem i powiedział do żniwiarzy: «Niech Pan będzie z wami!» – «Niech błogosławi ci Pan!» – odpowiedzieli mu. 5Zapytał Booz swego sługę pilnującego żniwiarzy: «Czyja jest ta młoda kobieta?» 6Odpowiedział sługa pilnujący żniwiarzy: «To jest młoda Moabitka, która przyszła z Noemi z ziemi Moabu. 7Powiedziała ona: Pozwólcie mi szukać i zbierać kłosy za żniwiarzami. Przyszła i pozostała od rana aż dotąd, a jej odpoczynek w domu był krótki». 8Powiedział Booz do Rut: «Słuchaj dobrze, moja córko! Nie chodź zbierać kłosów na innym polu i nie odchodź stąd, ale przyłącz się do moich dziewcząt. 9Spójrz na pole, na którym pracują żniwiarze, idź za nimi. Oto kazałem młodym sługom, aby ci nie dokuczali. Kiedy będziesz miała pragnienie, idź do naczyń napić się tego, co będą czerpać młodzi słudzy». 10Wtedy [Rut] upadła na twarz, oddając pokłon aż do ziemi, i zawołała: «Dlaczego darzysz mnie życzliwością, tak że mnie uznajesz, choć jestem obcą?» 11Odpowiedział jej Booz: «Oznajmiono mi dobrze to wszystko, co uczyniłaś swojej teściowej po śmierci swego męża: opuściłaś ojca swego i matkę swoją, i swoją ziemię rodzinną, a przyszłaś do narodu, którego przedtem nie znałaś. 12Niech cię wynagrodzi Pan za to, coś uczyniła, i niech będzie pełna twoja nagroda u Pana, Boga Izraela, pod którego skrzydła przyszłaś się schronić».

Śpiew:
Bóg jest Miłością: miejcie odwagę żyć dla Miłości.
Bóg jest Miłością: nie lękajcie się.

Córki i matki
Psalm 131
Ten bardzo krótki i wymowny psalm podsuwa nam obrazy bardzo bliskie każdej kulturze i każdej epoce: nasza dusza może z pełnym zaufaniem powierzyć się w ramiona Ojca, który przyjmuje nas z czułością kochającej matki.

Panie, moje serce się nie pyszni
i oczy moje nie są wyniosłe.
Nie gonię za tym, co wielkie,
albo co przerasta moje siły.

Przeciwnie: wprowadziłem ład i spokój do mojej duszy.
Jak niemowlę u swej matki,
jak niemowlę – tak we mnie jest moja dusza.
Izraelu, złóż w Panu nadzieję odtąd i aż na wieki!

Chwała Ojcu…

Video – muzyka do modlitwy
“Vi lascio la pace” – ks. Domenico Machetta
https://www.youtube.com/watch?v=6-rCuDaJbRM

3. Propozycja zaangażowania – być dzisiaj Żywym Pomnikiem

DZIELENIE SIĘ
we wspólnocie:

  1. W jaki sposób przeżywasz dziś swoje bycie żywym pomnikiem, w miejscu, w którym się teraz znajdujesz?

Można pochylić się na nowo nad herbem Zgromadzenia: duchowy wymiar symboli zamieszczonych w herbie może pomóc lepiej poznać tożsamość Zgromadzenia i ożywić poczucie przynależności. (http://www.salesian.online/archives/9022 ).

W którym z wielu elementów herbu najbardziej się odnajdujesz?
W oparciu o symbole ukryte w herbie, do czego w tym momencie wzywa cię Pan?
W której “części herbu” potrzebujesz pogłębić swoją tożsamość?

  1. Tożsamość Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki: por. Konstytucje 1-7
    oraz “Cechy charakterystyczne FMA nakreślone przez Księdza Bosko w pierwszych Konstytucjach”.

Materiały te mogą być wykorzystane podczas słówka wieczornego/porannego dla wspólnot i dla młodzieży, na różnych poziomach.

 

 

[1] Por.  Ha Fong Maria Ko, “Monumento vivo di riconoscenza”: il simbolo di un’identità.