(ANS – Rzym) – W dniu wczorajszym, 31 stycznia, z okazji Święta Księdza Bosko Przełożony Generalny ks. Ángel Fernández Artime skierował swoje tradycyjne przesłanie do młodzieży. Głównym tematem tegorocznego przesłania, kierowanego w sytuacji, jakiej cały świat obecnie doświadcza, jest spojrzenie radości i nadziei na życie w duchu chrześcijańskim i salezjańskim.

 

Drodzy młodzi, 

radość jest elementem centralnym w życiu chrześcijanina.

Niech do każdego z was na pięciu kontynentach dotrze moje serdeczne pozdrowienie: do was, należących do “salezjańskiego świata”, i wszystkich ludzi młodych, do których dotrze to przesłanie za waszym pośrednictwem.

W art. 17 Konstytucji Salezjanów Księdza Bosko, opatrzonym tytułem “Optymizm i radosć”, czytamy w odniesieniu do salezjanina: «Ponieważ głosi Dobrą Nowinę, jest zawsze radosny. Szerzy tę radość, umie wychowywać do optymizmu życia chrześcijańskiego i kształtować zmysł pogodnego świętowania». Jestem pewien, że ta zasada życia dla nas, salezjanów, i dla wszystkich członków naszej Rodziny Salezjańskiej jest czymś pieknym, co należy do naszej tożsamości charyzmatycznej. Jakże chciałbym, żeby tak było również w waszym życiu, drodzy młodzi!

Chcę wam powiedzieć o tej głębokiej radości, która pochodzi od Boga i zakorzenienia w Nim. Istotnie, misją naszego chrześcijańskiego powołania jest również niesienie radości światu: tej głębokiej i prawdziwej radości, która jest trwała, bo pochodzi od Boga. Jestem przekonany, że wy i wielu innych ludzi młodych jak wy (którzy nierzadko tego potrzebują) chcecie usłyszeć, że orędzie chrześcijańskie jest orędziem radości i nadziei.

Drodzy młodzi, nasze serce jest dla rodości i życia nadzieją. Jest to cecha, z którą się rodzimy, zażyle wyryta w głębi serca każdego człowieka; chodzi tu o radość autentyczną, która nie przemija, ale jest głęboka i pełna, nadajac “smak” istnieniu. Wy, ludzie młodzi, którzy «jesteścią teraźniejszością Boga», jak to powiedział papież Franciszek, znajdujecie się na etapie swojego życia, który charakteryzuje się odkrywaniem życia, was samych i waszych relacji z innymi. Spoglądacie na przyszłość i macie marzenia. Wasze pragnienie szczęścia, przyjaźni i miłości jest silne. Lubicie się dzielić, mieć ideały i kreślić projekty. To wszystko jest częścią młodości. Nie mówię, że wszyscy ludzie młodzi żyją w ten sposób. Są, niestety, młodzi, którzy są dalecy od marzenia o takiej młodości, ale nie powinni i nie mogą z niego rezygnować. Z drugiej strony, życiu często towarzyszą dary, jakimi Bóg, nasz Ojciec, nieustannie w nim nas obdarza: radość życia, cieszenie się zdrowiem, smakowanie piękna natury; radość z powodu przyjaźni i prawdziwej miłości; z dobrze wykonanej pracy, która wymaga trudu, ale która zawsze przynosi wielką satysfakcję; radość z powodu pięknej atmosfery rodzinnej – chociaż nie wszyscy doświadczacie tego w swoim życiu; radość z powodu bycia zrozumianym przez innych i służenia innym.

Drodzy młodzi, miło jest rozpoznać się w tej rzeczywistości i odkryć, że to wszystko nie jest dziełem przypadku, ale Bóg chce tego dla każdego z nas, dla każdego z was, ponieważ Bóg jest źródłem prawdziwej radości; ta radość znajduje swoje źródło w Nim. Pięknie jest odkryć w życiu, że jest się akceptowanym, przyjętym i kochanym przez Boga. Pięknie będzie, jeśli odczujecie w głębi swojego serca, że jesteście osobiście kochani przez Boga. To wzruszające, że młody człowiek może wyznać sobie samemu tę wielką prawdę: «Bóg mnie kocha, kocha mnie bezinteresowanie, w jedyny sposób, osobiście». A wielkim dowodem tej Miłości jest spotkanie z Jego Synem Jezusem Chrystusem: w Nim znajdujemy radość, której poszukujemy. Autentyczne i prawdziwe spotkanie z Jezusem zawsze rodzi we wszystkich wielką wewnątrzną radość.

W czasie, gdy piszę te słowa, myślę o was drodzy młodzi innych religii, którzy, być może na bazie osobistego doświadczenia nie jesteście w stanie zrozumieć tego, co mówię wam w odniesieniu do Jezusa, nawet jeśli rozumiecie moje słowa. Jednakże możecie mieć udział w tym samym doświadczeniu, osobistym i zażyłym, niezależnie od waszej religii: Bóg was kocha, kocha was dogłębnie, ponieważ do istoty Boga należy ogromna miłość do tego wszystkiego, co stworzył. I w tym wszystkim jesteście także wy, jestem ja, jest każdy z nas, każdy z was, moi drodzy młodzi.

Młodzi, ukochani przez Boga, w jakiejkolwiek części świata jesteście, jakakolwiek jest wasza religia, otwórzcie serce na Boga, zechciejcie odkryć, że Bóg jest obecny w waszym życiu, że jest wierny i nigdy was nie opuści. Możemy zawsze Go spotkać w Jego Słowie: «Ilekroć otrzymywałem Twoje słowa, pochłaniałem je, a Twoje słowo stawało się dla mnie rozkoszą i radością serca mego» (Jer 15,16).
Słuchajcie głosu Boga i Jego Słowa, a znajdziecie wiele odpowiedzi na to wszystko, co nosicie w waszych sercach i w waszych myślach.

Podobnie jak Ksiądz Bosko, Ojciec i Nauczyciel Młodzieży świata, pragnę zachęcić was w jego imieniu do tego, byście zdobyli się na odwagę i nigdy nie oddalali od Boga, byście Go wybierali w każdym momencie waszego życia, czyniąc to we wspaniałomyślny sposób,  nie poprzestając na minimum, ale angażując się po to, by dać z siebie to, co każdy z was ma najlepszego w swoim sercu. Drodzy młodzi, wasze życie jest cenne i niezależnie od tego, jakie jest wasze powołanie, do którego Bóg was wzywa, jest to życie, które warto przeżyć jako dar z siebie, w służbie i miłości do innych. Jak mówi papież Franciszek: «Drodzy młodzi, jesteście bezcenni, nie jesteście towarem na licytacji. Proszę was, nie dajcie się kupić, nie dajcie się zwieść, nie pozwólcie się zniewolić kolonizacjom ideologicznym, które kładą nam do głowy dziwne idee, a w końcu stajemy się niewolnikami, uzależnionymi, tymi, którym nie powiodło się w życiu. Nie macie ceny […]. Zakochajcie się w tej wolności, którą daje wam Jezus». Chciałbym również was zachęcić do odważnego życia Błogosławieństwami, które Jezus proponuje nam w Ewangelii. Stanowią one bardzo piękny sposób życia Ewangelią w różnych formach, które prowadzą do szczęścia w Chrystusie.

Naśladując Księdza Bosko, chcę was zachęcić, jak to napisałem w tegorocznej Wiązance, do entuzjazmu, do przeżywania życia jako święta, a wiary jako szczęścia. Ksiądz Bosko zaproponował to sobie samemu i uczynił to rzeczywistością w odniesieniu do swoich wychowanków na Valdocco. Dzisiaj to Valdocco święta i radości może być każdym z miejsc i każdym salezjańskim domem i nie tylko, gdzie się znajdujecie. Zachęcam was do stania się misjonarzami radości, ponieważ jesteście uczniami-misjonarzami Jezusa. Powiedzcie swoim przyjaciołom i innym ludziom młodym, że znaleźliście ten cenny skarb, którym jest sam Jezus. Zarażajcie innych tą radością i nadzieją, która rodzi się z wiary. Bądźcie misjonarzami dla innych młodych, jak to proponował Ksiądz Bosko swoim chłopcom na Valdocco, niosąc tym, którzy nie czują się dobrze, którzy cierpią, najuboższym, tym którzy “są pozbawieni możliwości”, radość, jaką Jezus chce obdarować wszystkich. Wnoście tę radość w wasze rodziny, do waszych szkół i uczelni; mówcie o niej w miejscach waszej pracy i wśród waszych przyjaciół.  Zobaczycie, że jeśli ta radość, która posiadacie w sercu, pochodzi od Boga, ta stanie się naprawdę zaraźliwa, cudownie będzie zarażać innych, ponieważ będzie rodzić życie.

Nie wydaje wam się, że po tym, co przed chwilą powiedziałem, bez trudu będziecie mogli zrozumieć to, co mawiał Dominik Savio na Valdocco: «U nas świętość polega na byciu zawsze radosnym»?

Maryja, Matka i Wspomożycielka, niech wam wszystkim towarzyszy na tej drodze. Ona przyjęła Pana do swojego wnętrza i głosiła Go pieśnią chwały i radości: «Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy» (Łk 1,46-47).

Jaka radość rozbrzmiewa dzisiaj w waszych sercach, drodzy młodzi?

Bądźcie szczęśliwi tutaj i w wieczności, jak mawiał Ksiądz Bosko!

Udzielam wam błogosławieństwa i pozdrawiam was z prawdziwą i głeboką miłością.

Ks. Ángel Fernández Artime

Przełożony Generalny Salezjanów