Jest wiosenny poranek, Maria wychodzi z porannej Mszy Świętej w ubogiej włoskiej wiosce – Mornese.
Kilka miesięcy wcześniej otarła się o śmierć przechodząc bardzo ciężko tyfus.
Z energicznej, pracowitej, młodej kobiety pozostał cień człowieka. Jak się okazuje, dla Boga nawet słabość nie jest przeszkodą, bo teraz wzywa Marię do nowego dzieła.
Przejęta wizją przyszłości, Maria proponuje stanowczo swojej przyjaciółce Petronilli:
ZAŁÓŻMY PRACOWNIĘ!
Nauczymy się krawiectwa i przyjmiemy do pracowni dziewczęta, ale pamiętaj, że naszym głównym celem będzie pomagać im w pracy nad sobą, a przede wszystkim starać się, aby poznały i ukochały Boga!
KAŻDY ŚCIEG NIECH BĘDZIE AKTEM MIŁOŚCI BOŻEJ!
św. Maria Dominika Mazzarello